Od momentu, gdy w 2009 roku w ramach parkrun wprowadzony został system indywidualnych kodów uczestników, zeskanowane on zostały ponad 60 milionów razy w ramach spotkań zorganizowanych na całym świecie.
Przez ten czas jasno komunikowaliśmy, że aby otrzymać rezultat, uczestnicy muszą posiadać kod uczestnika w wydrukowanej formie (na papierze, w formie opaski lub karty).
Zasada ta była istotna głównie z powodu technicznej możliwość skanowania danych uczestników po przekroczeniu linii mety, jak również w związku z dostępem do danych uczestników oraz danych osoby do kontaktu w razie wypadku (ICE).
Jednocześnie, wraz z postępem technologii, w ostatnich latach coraz większa liczba uczestników zgłaszała zapytania odnośnie możliwości korzystania z elektronicznej wersji kodu.
Pomimo tych zapytań, ze względu na ograniczenia techniczne, prosiliśmy lokalizacje o przestrzeganie zasady “brak wydrukowanego kodu – brak rezultatu”.
Jako organizacja jesteśmy odpowiedzialni za komfort wolontariuszy oraz minimalizowanie potencjalnych sytuacji konfliktowych w ramach naszych spotkań, dlatego też podjęliśmy dyskusję na temat zmiany zasad dotyczących kodów uczestników oraz zaktualizowania naszej polityki w tym zakresie.
W związku z tym, że używana obecnie aplikacja Wirtualny Wolontariusz daje możliwość skanowania kodów w wersji elektronicznej z ekranów telefonów oraz innych urządzeń, jak również wpłynęła na skrócenie czasu potrzebnego do zeskanowania kodu, zdajemy sobie sprawę, że trudno jest uzasadnić konieczność wymogu posiadania kodu wyłącznie w formie drukowanej i wprowadzać niepotrzebne sytuacje sporne pomiędzy uczestnikami i wolontariuszami podczas spotkań.
Dlatego też uważamy, że właściwym i odpowiedzialnym rozwiązaniem będzie umożliwienie uczestnikom przedstawienia kodu również w formie elektronicznej (jeżeli nie posiadają wersji drukowanej).
Niemniej jednak, w celu uzyskania rezultatu, będziemy wymagali posiadania kodu w formie, którą nasza aplikacja będzie w stanie zeskanować, oraz idealnie w formie, która umożliwi łatwą identyfikację uczestników oraz dostęp do danych ICE w razie potrzeby.
W związku z powyższym, od soboty, 27 listopada, kody w formie elektronicznej będą akceptowane w ramach naszych spotkań.
Informacja została przekazana do wszystkich lokalizacji, jak również zaktualizowane zostały informacje dostępne na naszych stronach.
Dziękujemy za Wasze wsparcie.
Anne Hanley jest przeszczęśliwa, że udało jej się wrócić na parkrun po przerwie związanej z leczeniem raka piersi. W artykule opowiada o uczuciach, jakie towarzyszyły jej powrotowi na parkrun. Zaczęłam brać udział w parkrun, bo chciałam wrócić do regularnej aktywności fizycznej, a w tych spotkaniach mogliśmy uczestniczyć razem z mężem. Na początku naszą lokalizacją macierzystą…
Uwielbiamy słuchać opowieści naszych uczestników. Co tak naprawdę zadecydowało o tym, że dołączyli do parkrun? Co każdej soboty wczesnym rankiem ściąga ich z łóżka, każde gnać całe 5000 metrów i sprawia, że przez przez kolejny tydzień tęsknią za weekendem? Poznajcie dziś historię Ryszarda Rychłowskiego z parkrun Park na Wyspie w Pile! Kto zainspirował Cię…