Zawsze po drodze: parkrun Zielony Jar
Jest sobota, jest parkrun! Chcąc zadość uczynić ostatniemu zaniechaniu sobotniego parkruna w Wodnej Dolinie, w duchu tłumacząc sobie nadgorliwym hulaniem nadmorskiego wiatru, teraz nie mogliśmy odpuścić! W czasie wojaży Południe — Północ los trafił na przystanek w Zielonym Jarze. Reszka została w Puszczy Niepołomickiej, którą zostawiamy na cieplejsze czasy, ponieważ wcześniejsza o 25…